SĄD OSTATECZNY (w częściach prozą, II)
Odprowadzany triumfalnym spojrzeniem Gabriela, Luc D. Belzebub wraca na swoje miejsce. – Czy świadek zauważyła, że oskarżony Jarosław K. podzielił Polaków na dwa sorty, że temu, jak to się wyraził, drugiemu sortowi, nie przyznawał prawa do bycia prawdziwym Polakiem, kiedy to wykrzykiwał z drabinki „Cała Polska z was się śmieje!”? – Komuniści i złodzieje! – […]