Sytuacja jest naprawdę wyjątkowa: to, co zwykle znamy tylko z zapisów historycznych, dzieje się w naszej przytomnej obecności. Człowiek, którego wielu z nas widziało na własne oczy, zostaje oficjalnym świętym Kościoła katolickiego. Przechodzi do najwyższej ligi ludzi Kościoła. Teraz katolicy … Czytaj dalej
5.04.2014
sobota